„20 dni w Mariupolu” to wstrząsający dokument, który zdobył prestiżową nagrodę Pulitzera i znalazł się na krótkiej liście filmów nominowanych do Oskara.

Reżyserem tego niezwykle ważnego filmu jest  Mstysław Czernow, doświadczony korespondent wojenny, który razem z fotografem Jewhenem Maloletką i producentką Wasyłysą Stepanenko, pozostał w mieście do samego końca, z narażeniem życia, aby uchwycić zniszczenia i cierpienie mieszkańców Mariupola.

Reżyser w taki sposób opisuje ich ówczesne położenie: „Polowali na nas Rosjanie. Mieli listę nazwisk, w tym nasze […]. Byliśmy jedynymi międzynarodowymi dziennikarzami, którzy pozostali w ukraińskim Mariupolu i przez ponad dwa tygodnie dokumentowaliśmy jego oblężenie przez wojska rosyjskie.” (źródło: wyborcza.pl)

Ich kamery zarejestrowały druzgocące obrazy wojny: śmierć dzieci, masowe groby, zbombardowany szpital położniczy i inne okropności rosyjskich zbrodni. Jednocześnie debiutancki film Mstysława Czernowa nie jest jedynie zapisem wydarzeń; to przeszywający akt oskarżenia. Dokument jest bezkompromisowym świadectwem zagłady tytułowego miasta, które nie pozwala widzom zapomnieć o tragedii Mariupola.

Ta produkcja, zdobywając uznanie na najwyższym szczeblu filmowego świata, staje się wezwaniem do refleksji nad wartością ludzkiego życia, a jednocześnie zdecydowanej odpowiedzi na ciągłą agresję Rosji.