Wrocław w 2021 roku świętuje setną rocznicę urodzin Tadeusza Różewicza. Z tej okazji 27 listopada o godz. 16:00 zapraszamy na pokaz filmu „Piekło i niebo” w reż. Stanisława Różewicza na podstawie scenariusza Tadeusza Różewicza i Kornela Filipowicza.

Darmowe wejściówki na pokaz do odbioru w kasach biletowych DCF od 24 listopada!

O filmie:

Wbrew swemu tytułowi „Piekło i niebo” dotyczy spraw wyłącznie ziemskich. Dla Stanisława Różewicza, czołowego realisty polskiego kina, zaświaty są jedynie wytworem ludzkiej wyobraźni, dającym złudną nadzieję, że po śmierci czeka na człowieka jakaś piękniejsza, lepsza forma egzystencji. Życie pozagrobowe potraktował więc reżyser umownie, jako fabularny pretekst do podzielenia się z widzem kilkoma refleksjami na temat ludzkich relacji z doczesnością. Pomimo komediowej (a czasem wręcz groteskowej) tonacji, „Piekło i niebo” daje się także interpretować jako filozoficzna powiastka z dość wyraźnym przesłaniem, bliskim słynnemu epikurejskiemu „carpe diem”. Życie wszak jest krótkie, korzystajmy zatem, na ile to możliwe, z jego uroków i nie marnujmy czasu na irracjonalne mamidła. Wyrazicielem tej postawy jest dziadek, w którym można się chyba dopatrywać „alter ego” reżysera. Nie brak też w „Piekle i niebie” tak znamiennych dla Różewicza akcentów moralistycznych. Scena „sądu szczegółowego”, podczas którego wyświetla się filmiki, demaskujące myśli i motywacje bohaterów, daje wiele do myślenia. Pośród humorystycznych grepsów reżyser dyskretnie przemyca pesymistyczny przecież pogląd o nieustannej obecności zła w człowieku. Raz będzie to chciwość, kiedy indziej egoizm i zdrada.

Reżyser przyjeżdża do autorów po obiecany scenariusz. Niestety, praca nie jest skończona i otrzymuje jedynie notatki, fragmenty myśli, pomysłów, rozmów. Ten fragmentaryczny materiał staje się jednak podstawą filmu, którego głównymi bohaterami są: Ignacy Zasada – starszy referent w stanie spoczynku, jego dziewięcioletni wnuk Piotruś, urzędnik Stefan, który morduje bogatą ciotkę dla samochodu, oraz ponętna Kika. Autobus, którym podróżują, ulega wypadkowi. Wszyscy spotykają się w zaświatach, na sali sądu szczegółowego. Po rozprawie dziadek trafia do piekła, a Piotruś, za swoje bohaterskie marzenia, do nieba. Obaj stwierdzają ze zdumieniem, że w świecie nadprzyrodzonym obowiązują te same prawa i porządki co na ziemi. W sądzie szczegółowym panuje bałagan i biurokracja, giną akta, a dusze latami czekają na ogłoszenie wyroków. W piekle brakuje opału, smoła jest zimna, w niebie nie stroni się od plotek. Dziadek w swej wędrówce trafia do czyśca, a w końcu udaje mu się wkraść do nieba, gdzie spotyka swego kompletnie znudzonego śpiewami aniołów wnuka. Pomysłowy wnuczek robi dziurę w niebie i razem z dziadkiem wraca na ziemię. [FilmPolski.pl]